Na co mi to było,
Cały ten kram?
Mogłam się domyślić,
Że to trudna gra.
Teraz już za późno –
– Trudno, chciałam, to mam!

Zanim się spostrzegłam,
Już był nasz ślub!
W długiej, białej sukni
Stałam tak, jak słup…
Nie pamiętam nawet
Czy mnie wniosłeś przez próg.

A teraz koniec – o świcie wstań,
Do pracy śniadanie daj,
Gdy wraca, kapcie przynieś do drzwi!
A teraz koniec – obiad z dwóch dań,
Na przemian: piekło i raj,
Na zawsze z tobą ja a przy mnie ty.

Gdzie ja miałam oczy,
Powiedz mi gdzie?
Co mnie podkusiło,
Chyba licho złe.
Ślepy traf połączył
Razem ciebie i mnie.

Jedno krótkie słowo,
Odwieczne „tak”,
Wszystko odmieniło,
Sama nie wiem jak.
Miłość jest jak lukier,
Życie gorzki ma smak!

A teraz koniec…

Fly, Robin, Fly