Semafory poszły w górę
Na peronie numer trzy –
– Wnet orkiestra razem z chórem
Powitalny zacznie hymn.

Pan naczelnik w nerwach cały,
Chciałby wstęgę przeciąć już:
„Gdzie nożyczki się podziały?!!!”
Atu pociąg jest tuż tuż…

Koniec podróży, koniec podróży,
Jedni się cieszą, innym żal:
Choć w drodze nieraz czas nam się dłużył,
Lecz za to teraz wszystko gra!
Koniec podróży, koniec podróży,
Ale kto chęci dobre ma
I kto potrafi na to zasłużyć,
Wyruszy z nami jeszcze raz.

Smutnych szukać tu ze świecą
Na peronie numer trzy!
Gdzie balony w górę lecą
I wesoły słychać krzyk:

„Maszynista jest na medal!”
„Pan konduktor byczy chłop!”
„Pani dwie parówki sprzeda!”
„Rany Julek! Ale tłok!”

Koniec podróży, koniec podróży … etc.

Zachrypnięte megafony
Na peronie numer trzy
Krzyczą wciąż na wszystkie strony:
„Baw się z nami! Baw i ty!”

Koniec podróży, koniec podróży … etc.