Dałeś mi życia gorzki trud,
Stworzyłeś dla mnie ścieżkę krętą,
Dałeś mi siłę przeciw złu
I wielki dar talentu.

Dałeś nadzieję, dałeś moc,
Której nie znają zwykłe słowa,
Dałeś mi także jeszcze to,
Że umiem świat miłować.

Dałeś mi poznać chwały szczyt
I siłę, która skały kruszy
Więc spraw, bym umiał jeszcze być,
Lekarzem dla swej duszy. 

A jeśli się przydarzy tak,
Że być nie może gorzej,
To wtedy choć to jedno spraw,
Bym umiał godnie odejść…
 
… … … … … … … … … … … .


Dałeś mi poznać  chwały szczyt…

A jeśli się przydarzy…