Jedno słowo, krótkie: „wybacz” –
– Któż je dzisiaj zna?
Zarzucone gdzieś wśród zdarzeń i dat…

W przemijaniu nieustannym
Gubią nam się sny
A zostaje tylko żal i więcej już nic.

Biegną lata jak złudzenia,
Które porwał wiatr
I odpływa w dal nadzieja sprzed lat.

Już nie chcemy, nie umiemy
Zdobyć się na gest,
A milczenie które trwa jest gorsze od łez.

Gdyby tam wrócić
I oczu nie smucić,
Dopóki jest jeszcze czas…
Gdyby to słowo
Odnaleźć na nowo
Choć raz…
Gdyby tam wrócić
I z serca wyrzucić
To wszystko, co boli nas,
Bo tu przecież każdy kąt
To nasz dom.

Jeśli jeszcze potrafimy
Wyrwać z siebie złość,
Może da się nazwać życiem ten los.

Może warto skleić w jedno
Okruszyny słów,
Nim kolejny gorzki dzień przekroczy nasz próg.

Gdyby tam wrócić… etc.