Ostatni deszcz
I znowu deszcz,
Ostatni deszcz naszego lata.
Nie pytaj mnie,
Nie pytaj, nie…
Takiej tęsknoty nie było od początku świata.
Ostatni deszcz,
A po nim wszystko się odmieni
I drugi brzeg pojawi się.
Popatrz – to finał, to koniec, początek jesieni.
Jesieni?!
Jesieni …
Jesieni …
Jesieni …