Ty stoisz z tej drugiej strony –
– Jak łatwo tam ukryć się…
Nie pozna nikt twoich dłoni,
Nie pozna nikt, prócz mnie.

Ty śpiewać chcesz razem ze mną,
Na pamięć znasz każdy hit,
Więc krzyczysz coś prosto w ciemność
I zdzierasz głos do krwi.

Kiedyś ten głos ktoś usłyszy,
Ktoś, kto ma dosyć ciszy,
Kto jej smak jak zły szeląg zna.
Ta cisza kiedyś z nami też zacznie krzyczeć,
Trzeba więc i jej szansę dać.

Ja stoję z tej drugiej strony,
Gdzie tyle jest pustych miejsc,
Przed światłem twarz chcę zasłonić
I w oczach mam znów lęk.

Czy będziesz chciał śpiewać ze mną,
Czy poznasz mój nowy hit?
Na oślep znów ruszam w ciemność
I zdzieram głos do krwi.

Kiedyś ten głos ktoś usłyszy…etc.