Andrzej Ellmann

WIOŚNIE  NA  SPOTKANIE

 

Świeży śnieg na polach srebrzy się,

Przykrył strzechy chat biały pył.

Pełzną dni, godziny – niby wąż,

Czekać wiosny już nie mam sił …

 

Już minął rok a zdaje się, że wiek,

Zabrał ją północny wiatr,

Ślady jej zasypał śnieg …

 

Wiośnie na spotkanie popchnę czas,

Zanim zbudzi ją ptaków śpiew.

Rzucę dywan kwiatów wprost do stóp,

Niech rozgości się w grzywach drzew.

 

Już minął rok a zdaje się, że wiek … etc.