W zmęczonych oczach nagle słońca blask
Kalendarz znów zapalił nam,
Tak, jakby życie cofnął czas
Na powrót do pierwszego dnia.

Lecz z tamtych marzeń nie zostało nic,
Roztrwonił je po drodze wiatr
I  w przemijaniu szarych chwil
Dzieli nas tyle spraw.

Minęło znowu kilka lat,
Lecz w nas te same serca dwa biją
I w nas ta  sama wiosna trwa, wiosna trwa!
Bo chociaż minęło znowu kilka lat,
Lecz w  nas te same serca dwa biją
I w nas ta sama wiosna trwa, wiosna trwa, wciąż trwa!

Przystankiem dzisiaj ledwie jest nasz dom
Na drodze do jutrzejszych trosk
A jednak tu z najdalszych stron
Wracamy po codzienny los.

Przy wspólnym stole jednak czasu brak,
By z dziećmi dzielić śmiech i  łzę,
By mógł zawitać pod nasz dach
Zapomniany dawno gdzieś nasz sen.

Minęło znowu kilka lat… etc.

Spójrz – za nami to już –
– Pora wahań i burz,
Niepotrzebnych burz.
Spójrz – za nami to już –
– Rozumiemy się bez słów, bez słów…

Minęło znowu kilka lat… etc.