Daleki świat
Tam za oknem
Blady skrawek nieba,
Tam za oknem,
A w nas jeszcze półmrok się tli.
Snu daleki świat
Rozpływa się jak mgła,
A spójrz –
– Nocy ciepły ślad
Jest w nas.
Nieposłuszne łzy
Wypłoszył świt za próg;
Już dzień –
– Słońca złoty film
Wiruje znów.
Zaczekaj!
We dwoje łatwiej ruszać w rejs…
Zaczekaj!
Niech będzie zawsze tak, jak jest…
Zaczekaj!
Tyle miejsca przy tobie znajdzie się.
Tam za oknem
Kruchy skrawek nieba.
Tam za oknem,
A w nas życie śpiewa co sił.
Chociaż nocy żal,
Niech idzie stąd, gdzie chce;
Już czas –
– Pora wyjąć z ran
Ten dzień.
Nieznajomy gwar
Porywa nas na brzeg,
A wiatr
W żaglach cicho gra
Zielenią drzew.
Zaczekaj… etc.
Zabierz mnie – ruszymy razem w rejs! (nasz rejs)
Zabierz mnie – niech będzie tak jak jest!
Zabierz mnie – po prostu zabierz mnie (w nasz rejs)
Zabierz mnie – w daleki zabierz rejs!
Zaczekaj… etc.